ARTYKUŁ | 6 lipiec 2019
Długość artykułu w minutach: 8
Na co komu terapia?!
Ta moda przyszła do nas z Zachodu. Terapia, psychoterapeuta, kozetka, Freud. Czy to dobrze, czy to źle, że w Polsce rozwinęła się pomoc psychologiczna? Czy to tak naprawdę jest komuś potrzebne?
To tylko moda czy mądre czerpanie z tego, co już ktoś wymyślił i wypraktykował w innych krajach? Czy to wymysł diabła, czy błogosławieństwo? Czy to, że chodzę na terapię to powód do wstydu czy do dumy? A może powinienem zapisać się do terapeuty?
Przykład z życia wzięty. Poznajesz?
Odkąd sięgam pamięcią, coś było ze mną nie tak. Zawsze z boku, zawsze z nieśmiałością, inni byli lepsi, ładniejsi, zdolniejsi, mądrzejsi, bardziej sprawni, zdecydowani. Mama wiecznie niezadowolona, zawsze mnie krytykowała, tak się starałam, a ona zawsze znajdowała jeszcze coś, co powinnam poprawić. Zgadywałam jej myśli, żeby ją zadowolić.
Czułam się niepotrzebna, niechciana i nieważna. Taty nie było. To znaczy, był tak do 5 roku życia, a potem emocjonalnie zniknął – zaczął pić. Wzięłam to na siebie – widocznie nie jestem jego warta. Przestałam wierzyć, że kiedykolwiek się zmieni, że zdobędę mamy pochwałę, że w końcu stanę się pełnowartościowa. Cokolwiek robiłam, było niewystarczające. Miałam poczucie winy i gorszości.
W dorosłości zaowocowało to tym, że nie mam swojego zdania, nie wiem czego chcę (przecież ciągle zgadywałam, czego chce mamao). Niskie mniemanie o sobie sprawiło, że zawsze byłam w tle, jeżeli chodzi o pracę (przecież ja nie mam dobrych pomysłów, wszystkie są krytykowane, poprawiane). Nie zrobiłam kariery, mimo że potencjalnie jestem zdolna i wykształcona. Bardzo często zdarza mi się zacząć pracę i jej nie skończyć, tzw. słomiany zapał (Po co? Przecież i tak będzie źle).
Kiedy ktoś patrzy na mnie z zewnątrz, mówi: masz wszystko – mąż, dzieci, zdrowie, praca, dom. O co Ci chodzi? A ja ciągle jestem nieszczęśliwa i bez energii, czuję marazm, narzekam, mam uczucie, że nienawidzę swojej pracy, nadal jestem uzależniona od tego, co powie mama, płaczliwa, obarczona poczuciem winy.
Życie rodzinne – słabo. Męża zaczęło denerwować, że ciągle jestem niezadowolona. Wobec dzieci agresja, krzyki lub przeciwnie ataki bezradności. W kółko poczucie winy lub złość z powodu przeszłości albo zamartwianie się o przyszłość. Komfort życia, poczucie szczęścia na poziomie zero!
Czy odnajdujesz w tej historii siebie? Jeżeli tak, to ten artykuł jest dla Ciebie. Dlaczego? Żeby uniknąć sytuacji, że mija 5, 10, 15 lat, a Ty nadal opowiadasz taką historię o sobie z poczuciem straconego czasu, z frustracją, żalem, za tym, co mogło być, ale zabrakło Ci odwagi.
Czułam się niepotrzebna, niechciana i nieważna. Taty nie było. To znaczy, był tak do 5 roku życia, a potem emocjonalnie zniknął – zaczął pić. Wzięłam to na siebie – widocznie nie jestem jego warta. Przestałam wierzyć, że kiedykolwiek się zmieni, że zdobędę mamy pochwałę, że w końcu stanę się pełnowartościowa. Cokolwiek robiłam, było niewystarczające. Miałam poczucie winy i gorszości.
W dorosłości zaowocowało to tym, że nie mam swojego zdania, nie wiem czego chcę (przecież ciągle zgadywałam, czego chce mamao). Niskie mniemanie o sobie sprawiło, że zawsze byłam w tle, jeżeli chodzi o pracę (przecież ja nie mam dobrych pomysłów, wszystkie są krytykowane, poprawiane). Nie zrobiłam kariery, mimo że potencjalnie jestem zdolna i wykształcona. Bardzo często zdarza mi się zacząć pracę i jej nie skończyć, tzw. słomiany zapał (Po co? Przecież i tak będzie źle).
Kiedy ktoś patrzy na mnie z zewnątrz, mówi: masz wszystko – mąż, dzieci, zdrowie, praca, dom. O co Ci chodzi? A ja ciągle jestem nieszczęśliwa i bez energii, czuję marazm, narzekam, mam uczucie, że nienawidzę swojej pracy, nadal jestem uzależniona od tego, co powie mama, płaczliwa, obarczona poczuciem winy.
Życie rodzinne – słabo. Męża zaczęło denerwować, że ciągle jestem niezadowolona. Wobec dzieci agresja, krzyki lub przeciwnie ataki bezradności. W kółko poczucie winy lub złość z powodu przeszłości albo zamartwianie się o przyszłość. Komfort życia, poczucie szczęścia na poziomie zero!
Czy odnajdujesz w tej historii siebie? Jeżeli tak, to ten artykuł jest dla Ciebie. Dlaczego? Żeby uniknąć sytuacji, że mija 5, 10, 15 lat, a Ty nadal opowiadasz taką historię o sobie z poczuciem straconego czasu, z frustracją, żalem, za tym, co mogło być, ale zabrakło Ci odwagi.
Wykonaj pierwszy krok!
Dlatego dzisiaj – niech starczy Ci odwagi! Przeczytaj, na czym polega terapia i z niej skorzystaj!
Słowo terapia wywodzi się od greckiego słowa „therapeuéin„, co oznacza opiekować się, oddawać cześć, w znaczeniu szerszym leczyć.
Jest to oddziaływanie na człowieka w dwóch sferach: psychicznej i fizycznej bez użycia środków farmakologicznych czy chirurgicznych. Jest procesem zaplanowanym, obejmującym różne płaszczyzny działania, nakierowanym na jednostki z różnymi zaburzeniami.
Terapia, o której chcę dziś opowiedzieć, jest terapią długoterminową i opiera się na pracy z podświadomością
Terapia, o której chcę dziś opowiedzieć, jest terapią długoterminową i opiera się na pracy z podświadomością
Terapia, a praca z podświadomością
Podświadomość to część naszego umysłu. Druga część naszego umysłu to świadomość. Istnieje jeszcze trzecia część – nadświadomość zwana intuicją. Jeżeli Ci sie wydaje, że żyjesz świadomie, to się mylisz, bo świadomość to zaledwie 5% naszego umysłu. Resztę stanowi podświadomość i to ona w dużym stopniu decyduje o naszym życiu.
Podświadomość to taki „twardy dysk”, na którym zapisują się wszystkie doświadczenia, przekonania i emocje. Zapisują się szczególnie mocno przekonania z dzieciństwa, bo są często i wielokrotnie powtarzane:
Podświadomość to taki „twardy dysk”, na którym zapisują się wszystkie doświadczenia, przekonania i emocje. Zapisują się szczególnie mocno przekonania z dzieciństwa, bo są często i wielokrotnie powtarzane:
,,Znowu się spóźniłaś!”
,,Ty nigdy nic nie osiągniesz”.
,,Ty nigdy nic nie osiągniesz”.
Poza tym są wypowiadane najczęściej przez nasze autorytety – mama, tata, nauczyciel, trener, ksiądz. Szczególnie mocno zapisują się też emocjonalne, często traumatyczne zdarzenia:
,,Życie jest ciężkie”
,,Mężczyznom nie można ufać”
,,Mężczyznom nie można ufać”
Idąc przez życie, nieświadomie przypominasz sobie to, co jest zapisane w podświadomości i zgodnie z tym żyjesz, podejmujesz decyzje, pozwalasz sobie na coś lub nie. Tym sposobem potwierdzasz te przekonania: „Mnie to nigdy się nic nie udaje” i jeszcze mocniej je zapisujesz.
Terapia długoterminowa pozwala Ci dotrzeć do swoich przekonań, zamrożonych emocji, ograniczeń. Za pomocą rozmowy z terapeutą, pisania listów, ćwiczeń, mini scenek, afirmacji możesz pracować ze swoją podświadomością, tak żeby uwolnić się od starych, niekorzystnych przekonań i nauczyć swoją podświadomość nowych – zdrowych.
Terapia długoterminowa pozwala Ci dotrzeć do swoich przekonań, zamrożonych emocji, ograniczeń. Za pomocą rozmowy z terapeutą, pisania listów, ćwiczeń, mini scenek, afirmacji możesz pracować ze swoją podświadomością, tak żeby uwolnić się od starych, niekorzystnych przekonań i nauczyć swoją podświadomość nowych – zdrowych.
Czym są afirmacje i jak wpływają na Twoje życie
Afirmacja to zdanie, myśl, które często powtarzasz. Powtarzając jakieś zdanie codziennie (na głos lub w myślach), zdanie to staje się prawdziwe i determinuje Twoje życie.
Jeżeli będziesz sobie powtarzać: ,,Jaki jestem głupi” (tata zawsze Ci powtarzał: ,,Głupi jesteś!”), będziesz tak się czuć, tak żyć i inni będą Cię tak traktować.
Powiedź sobie: „Zachowałem się źle, następnym razem postąpię inaczej” i pomyślisz „Jestem otwarty na nowe dobre doświadczenia„, Twoje życie będzie szczęśliwe, dobre i niezależne od czegokolwiek i kogokolwiek.
Być może teraz warunkujesz: „Jak schudnę, to wszystko się zmieni”, „Jak wygram w lotto, to zacznę żyć inaczej„, „Gdyby nie moja mama, mąż, dziecko, to…„.
Jeżeli będziesz sobie powtarzać: ,,Jaki jestem głupi” (tata zawsze Ci powtarzał: ,,Głupi jesteś!”), będziesz tak się czuć, tak żyć i inni będą Cię tak traktować.
Powiedź sobie: „Zachowałem się źle, następnym razem postąpię inaczej” i pomyślisz „Jestem otwarty na nowe dobre doświadczenia„, Twoje życie będzie szczęśliwe, dobre i niezależne od czegokolwiek i kogokolwiek.
Być może teraz warunkujesz: „Jak schudnę, to wszystko się zmieni”, „Jak wygram w lotto, to zacznę żyć inaczej„, „Gdyby nie moja mama, mąż, dziecko, to…„.
Prawda jest taka, że jeśli zapanuje spokój, harmonia i zdrowie wewnątrz Ciebie, to tak też będzie wyglądało Twoje życie, Twój świat. A nie na odwrót!
Co obejmuje praca z terapeutą
Terapia obejmuje zarówno przeszłe, jak i obecne doświadczenia – zajmuje się też tym, co jest „tu i teraz”. W ramach terapii możesz pracować nad ustalaniem celów krótko i długoterminowych, nad asertywnością, nad zdrowym wyznaczanie priorytetów i planowaniem. Nad autoprezentacją, ustaleniem swojego potencjału, talentów i obszaru do rozwoju.
W podanym wyżej przykładzie pacjentki, można pracować nad:
W podanym wyżej przykładzie pacjentki, można pracować nad:
- poczuciem własnej wartości
- syndromem DDA (Dorosłe Dziecko Alkoholika)
- uzdrowieniem relacji z rodzicami, a w tym szczególnie uniezależnieniem od mamy
- toksycznym poczuciem winy
- poznaniem swoich zalet i wad, zaakceptowanie swoich minusów i praca nad tym co można zmienić
- umiejętnością wyznaczania priorytetów i celów
- umiejętnym planowaniem.
Inne tematy, z którymi można pracować terapeutycznie:
- Nie wiem kim jestem
- Komunikacja
- Asertywność
- Zdrowie
- Lęki i fobie
- Złość
- Krytycyzm i osądzanie
- Uzależnienia
- Wybaczanie
- Żałoba
- Praca
- Pieniądze i dobrobyt
- Odkrycie kobiecości
- Miłość i związki partnerskie
- Odchudzanie
Czy jesteś gotowy, aby
zmienić swoje życie?
zmienić swoje życie?
Wykonaj krok w kierunku wolności
Poznaj
Najczęstsze pytania
przed pierwszą wizytą
jakie zadaje mi blisko 80% osób, zastanawiających się nad terapią
Darmowy ebook, w którym dowiesz się, na czym polega terapia indywidualna, dzięki czemu wizyta w gabinecie nie będzie dla Ciebie stresująca.
Podając swój adres email, będziesz otrzymywać moje najlepsze wskazówki dotyczące poprawy jakości swojego życia. Będę Cię również informować o najnowszych szkoleniach i warsztatach, jakie organizuje. Polityka prywatności.
Inspiracje i kadry zza kulis na moim @Instagramie
[instagram-feed num=6]
jakie jest twoje zdanie?
Podziel się tym w komentarzu